[LSR] i [POL]
Forum KLAN LASOMBRA Strona Główna
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum [LSR] i [POL] Strona Główna
->
OGÓLNE
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Klanu
----------------
o nas
Wiadomośći
Bitwy
WOJNA
PSY DO EGZEKUCJI
BOGATE PSY
INNE
----------------
Ciekawostki
OGÓLNE
GRYi ZABAWY
SPAM
[POL]Knights
----------------
Nasz Klan
Wojny
Starszyzna
Dyplomacja
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Seweryn
Wysłany: Sob 11:01, 29 Lip 2006
Temat postu: HISTORIA LASOMBRA
Początki klanu Lasombra giną w pomroce dziejów i nikt dzisiaj nie jest w stanie stwierdzić z całą pewnością, kiedy rozpoczęła się ich, trwająca po dziś dzień, rywalizacja i konflikt z klanem Ventrue, jednak bez wątpienia osiągnęła ona swoje apogeum w czasach Imperium Romanum. Rzymski Senat był zarówno polem bitwy, jak i ogromną szachownicą, na której Lasombra i Ventrue przesuwali swe pionki w niekończącej się grze o władzę. Zaślepieni żądzą pokonania przeciwnika nie dostrzegali, że nad ich głowami gromadzą się burzowe chmury. Kiedy hordy barbarzyńców zalały Rzym, a samo Wieczne Miasto legło w gruzach, zawalił się także cały wampirzy świat. Pozostawszy bez ochrony i dostatku pożywienia, jakie zapewniały wielkie rzymskie metropolie, przyzwyczajeni do życia w luksusie Kainici, musieli szybko się przystosować do nowych warunków lub zginąć. Ventrowie szybko "zaadoptowali" szlacheckie rodziny w całej Zachodniej Europie, zyskując tym samym olbrzymi wpływ na większość władców; Lasombra gdzie indziej postanowili szukać dla siebie miejsca. Choć nastręczało to wielu trudności i stawiało wampiry wobec ciągłego niebezpieczeństwa, Lasombra stopniowo zaczęli zyskiwać coraz większe wpływy w hierarchii kościoła. Grube klasztorne mury zapewniały im bezpieczeństwo, a rzesze wiernych dostarczały zarówno stały dopływ bogactw, jak i niewyczerpane wręcz źródło krwi. Rzecz jasna Ventrowie nie zamierzali tolerować takiego stanu rzeczy i podjęli kroki, mające raz na zawsze ukrócić potęgę ich znienawidzonych rywali. Srodze się jednak przeliczyli, a wielu z nich - na wspomnienie Canossy, dziś jeszcze zgrzyta zębami w bezsilnej złości.
Kiedy wysłane z Hiszpanii okręty powróciły z opowieściami o nowych, dalekich lądach - zarówno śmiertelni władcy, jak i ich wampirzy protektorzy dostrzegli szansę zwiększenia swych wpływów i bogactw. Konkwista prowadzona przez Lasombra zapewniła im i kierowanej przez nich sekcie, kontrolę nad całą Ameryka Południową i Środkową. Gdyby na północy dowodzenie także przejęli Lasombra, zamiast pozostawiać je w rękach Tzimisców, Sabat bez wątpienia dominowałby dziś także w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, a jego tereny nie ograniczałyby się jedynie do kilku miast na Wschodnim Wybrzeżu.
Obecnie Lasombra muszą walczyć na kilku frontach. Nie tylko przez cały czas usiłują osłabić pozycję Camarilli i zwiększyć swój stan posiadania w Północnej Ameryce (podobno nawet prowadzą rozmowy z Anarchistami, dotyczące ataku na wspólnego wroga), ale także muszą bezustannie przeciwdziałać ekspansji Setytów, którzy zdołali już zdobyć przyczółki w Boliwii i Ekwadorze.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin